niedziela, 10 lutego 2013

ROZDIZAŁ 59

(Lana)
- Ale Louis ci to powiedział no wiesz bo wy byliście razem a on teraz ... em, mnie kocha...? - spytałam gdy byliśmy już w drodze do mojego domem 
- E, nie on też wie że mi się Harry podoba ....
- Co? Nie mówiłaś mi , ha a on wie?
- No ba że wie, byliśmy parę razy na spacerze i te pe.
- Łał, czemu nie powiedziałś?
- Aaaa, bo jeszcze nic nie wiadomo, mówił że ja mu sie, podobałam jeszcze jak byłam z ..z Lou .
- Aha.
Doszłyśmy do domu z którego wyleciała Camila
- Pa- pożegnała sie Eleanor
- Cześć - powiedziałam 
- A tobie co?- spytałam Camile gdy El już poszła
- Lecę do Nathana , mamy zacząć nagrywać ostatnie sceny
- Czemu tak późno - popatrzyłam na zegarek - jest już 17
- Ma być dobre oświetlenie pa , bo się spóźnię ...
- Jesteś spakowana?
- Co? A no tak,-pokała na torbę którą miała w ręce - ja dołączę z Lulu , Tomem i Nathanem ..okej?
- Dobra leć , bo się spóźnisz...
*3 GODZINY PÓŹNIEJ* 
- Napewno twoi dziadkowie wiedzą ze was będzie tak dużo? - spytała Monica  
- Wiedza wiedzą  spokojnie-  uspokoiłam ją 
- Boję sie tylko że twoja babci tego nie przeżyje
-Przezyje , dobra ja idę - przytuliłam ją i Marthę - powodzenia w Kanadzie 
Wyszłam do ogrodu gdzie tato siedział na ławce , pożegnałam się z nim  wzięłam torby swoje toryb (torba i plecak) i Camili torbę (tą której nie wzięła z domu )i poszłam w stronę peronu z Lulu, Nathanem , Camila i Tomem ..... 

CDN....

-------------------------------------------------------------
zaraz next miało być w tym ale nie chce długiego robić :)  
  

5 komentarzy:

  1. Nie mogę się doczekać nexta ^_^
    Pisz szybko następny.

    TEN rozdział będzie : D

    OdpowiedzUsuń
  2. PISZ, PISZ, PISZ!
    Ja tu wariuje!

    OdpowiedzUsuń
  3. HAHAHAHA Angela, ty przez tego bloga przyprawisz Izę o zawał ^_^

    OdpowiedzUsuń