czwartek, 23 maja 2013

ROZDZIAŁ 64

(Lana)
O 14 byliśmy w domu, moi dziadkowie jak zwykle o tej godzinie obrządzali przy zwierzętach.Ogólnie o nich; mieli duży dom gdzie wynajmowali pokoje i gospodarstwo. Chłopaki zajęli dwa pokoje a ja pobiegłam do mojego i Lulu
- Hej czemu nie odpisałaś?- spytałam 
- Nie miałam nic na koncie
Popatrzyłam na nią
- Ty płakałaś?
- Teraz nie
- A co się stało?
- Nathan i Camila - łzy jej popłynęły po policzku 
- Co 'Nathan i Camila'?
- Oni razem...
- Że Co????Co za kretyn , normanie inteligentny to on nie jest... Zdradził cie?
-Tak...
-  Co?!?- Już zaczęłam planować zemstę
- Tak ale ja ..y.. tez nie jestem święta....
- Co? Czekaj... CO? - zdziwiłam sie 
- Ta.. Ja i Tom, tu wczoraj..
- Tom?! To znaczy ...ty i on ... tu wczoraj - wydukałam z niedowierzaniem - o mój BOSZ!
- Nie, znaczy w sumie tak ale ...
Zobaczyłam czerwony daszek wystający zza futryny drzwi , po chwili znikł i słychać było szybkie kroki na schodach w dół. 
- Nathan to słyszał
Pobiegłyśmy na dół
(Zayn)
Siedziałem w salonie z chłopakami, Harry z Louisem uprawiał na kanapie zapasy (inaczej sie tego co oni robili nie dało nazwać) Lou sie jakiś inny teraz zrobił , ael no coś, kto zrozumie starszaków?Tom siedział coś czytał a ja rysowałem i dawałem Niallowi rady.
- Dobra, jak jej to powiedzieć?- spytał Niall 
- No... nie wime , mozesz zaprosić ją na spacer ...
- NO okej a co potem?
- Powiesz
 - Ta a jak ona ma kogoś?
- To wyjdziesz na idiotę
- Ta,szczere , a na serio?
- Nie, no. nie ma sie czym przejmować , mozesz też- powiedziałem ael nie dokończyłem bo do pokoju wpadł wściekły Nathan ,wziął Toma za koszukle i pociagnał do góry także tamtem wstał.
- Pieprzyłeś sie, z Lulu?- krzyknął Nathan

CDN...

----------------------------
O mój Bosz! Jak mnie tu dawno nie było, nie dodawałam rozdizałó do stycznie 0.0
wymyśliłam z Karoliną że jak dojdę do 100 rozdziałów to zrobię drugą część, przeraża mnie ze tyle tego będzie normanie powieść... jak chcecie moge zmniejszyć ilość xD
Mogę zdradzic ze zakończenie pierwszej będzie .... em.... trochę jak wyjęste z kryminału xD
Ostatnio się okazało ze parę osób z mojej i nie tylko mojej szkoły to czyta tak więc to dla międzyinnymi dla:
Julki(internetowej przyjaciółki), Karoliny( przyjaciółki), Izy(mojej siostry którą strasznie przepraszam za nieobecność)
Dzieki za wszystkie komentarze i wgl że jesteście kocham was wiecie?

2 komentarze:

  1. NO W KOŃCU! WIESZ JAK DŁUGO CZEKAŁAM NA TEN ROZDZIAŁ! (przeprosiny przyjęte ;**) TAK BYĆ NIE MOŻE! TERAZ MI TU NASTĘPNY PISZESZ I NIE MA ZMIŁUJ!
    CHCE WIEDZIEĆ CO ZROBI NATHAN! BOŻE, ON GO ZABIJE!!!
    SPIEPRZAJ TOM, SPIEPRZAJ!
    JUŻ NAWET NIE WIEM CO MAM NAPISAĆ! JESTEM ZDRUZGOTANA!

    KOCHAM CIĘ SIS <3

    OdpowiedzUsuń
  2. NO NARESZCIE DO JASNEJ CHOLERY.

    Śliczny rozdział. xdd
    Ta, "To wyjdziesz na idiotę". To mnie rozwaliło xd
    Ta, Iza ma rację. Tom, spieprzaj, bo żywy nie wrócisz do domu. xd

    OdpowiedzUsuń