(Lana)
Siedziałam
w samochodzie z Monicą , fajna jest zaraz będę w domu dziecka poznam
ludzi takich którzy przeżyli to samo co ja ....
Przejeżdżałyśmy koło hotelu gdy Monica spytała:
-
a ten matoł , jak ty to mówisz, to co ci takiego zrobił i kto to
właściwie jest? -chwilę zbierałam się jak by to jej powiedzieć i ani
razu nie przekląć
-to jest... yyy... taki... taki ktoś
- aha czyli nie chcesz mi powiedzieć ?
-no przecież mówię wiem tylko że jego koleżka ma na imię Harry
- a ten drugi zakryty tymi ...tym czyms?
- nie wiem nie powiedział , głupio się zachowałam że dałam mu się podwieźć
- nieprawda chociarz w sumie tak ael w ogóle jak ty go poznałaś
-
płakałam , siedziałam na łąwce i spadł mi breloczek z 1D , wiesz co to
jest, a on do mnie podszedł ale co miałam zrobić poszłam z nim do tej
knajpy... no i wtedy ty zadzwoniłaś a ja dałam na głośnik i usłyszał że
chceszpo mnie przyjechac no to zaproponował mi podwóżke a ja sę
zgodziłam -powiedziałam i zdziwiłam sie że ona dalej mnie słucha
-ale czego mu nie darujesz ?
- tego ze zepsuł mi mp3 , która dostałam od mamy ale to nie ważne zapłaci mi za to !
-aha .. o już jesteśmy - to tu tak? super jakiś budynek , inaczej to sobie wyobrażałam
Weszliśmy
do holu mimo tego że na zewnątrz wygląda ... jak wygląda w środku było
super.Jakieś dzieciaki biegły w naszą stronę w tym jaki chłopak może
starszy ode mnie i dziewczyna z blond włosami patrzyła ma mnie jakoś tak
dziwnie . Nie chciało mi się wierzyć ze połowa przynajmniej straciło
rodziców tak jak ja .
Dziewczyna podeszła do nas i powiedziała
- hej , jak sie nazywasz?
-yyy... Lana a ty?
-jestem
Juliette ale wszyscy mi mówią Lulu- wydawała się śmiała i nawet fajna
ale tak wyglądało nasze przedstawianie jak chyba każde
-Lulu
zaprowadź Lanę do pokoju - powiedziała Monica a Lulu złapała mnie za
rękę i pociągnęła za sobą do pokoju pełnego plakatów to na pewno był jej
p9okój było tam tylko jedno łóżko mieszkała sama...
- jesteście z Monica rodziną?
- no tak jakby ...
- fajnie - chyba się speszyła ale postanowiłam ratować sytuację Lulu była fajna wiec zaczęłam rozmowę
-jak sie tu znalazłaś ?
-
ludzie mi opowiadają że znaleźli mnie w gruzach domu we Włoszech skąd
pochodzę -posmutniał , w sumie nie dziwiłam się jej wiem jak to jest
mieć kogoś takiego w rodzinie -moi rodzice byli alkoholikami i podpalili
kiedyś dom nie pamiętam bo miałam wtedy jakieś trzy lata...
- ja miałam tyle gdy nas tato zostawił dzisiaj do niego przyjechałam a jego nie było więc przyjechałam z Monicą tutaj ...
CDN...
-------------------------------------
Wiem trochę nudne ale już mi mózg siadł i nie mogę nic więcej wymyślać...;)
ok ten rozdział jest tylko i wyłącznie dedykowany Juli737emo - w końcu udało
mi się doprowadzić do tego momentu obiecałam i zrobiłam
Bzdury pleciesz, wcale nie jest nudny!
OdpowiedzUsuńDawaj szybko nastepny...
Twoja największa fanka czeka ;-)
megaaa *__*
OdpowiedzUsuń